czwartek, 13 listopada 2014

Od Kuby Cd. Alice

- W sumie, to ja bym chętnie pojechał w teren. Chciałbym lepiej poznać tą ( czy "tę zawsze mi się myli xD jebać to )  okolicę. Na razie wiem tylko jak dojechać do jeziora - zaśmiałem się
- No okey, ale my idziemy na spacer - powiedział Alex i poszedł razem z Klaudią
- Masz może ochotę jechać w teren? - spytałem Alice
- Czemu nie - uśmiechnęła się delikatnie
Poszliśmy do stajni oporządzić konie. Wyszczotkowanie Sary nie zajęło mi dużo czasu, bo to "czyścioch" ( no chyba, że po myciu, wtedy to uwielbia tarzać się w błocie xD ). Miałem niewielki problem z wyczyszczeniem tylnich kopyt, bo klacz strasznie się szarpała i wierciła, jednak udało się.
- Skończyłaś już? - spytałem dziewczynę wychodząc z boksu
- Tak - odpowiedziała
Poszedłem do siodlarni i wziąłem ogłowie bezwędzidłowe i ochraniacze.
~~
Wyprowadziłem klacz ze stajni i wskoczyłem na jej grzbiet. Kilka razy chciała mnie zrzucić, ale udało mi się nad nią za panować. Po chwili ze stajni wyszła Alice

< Alice? ;3 >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz