-Weź zdejmij tą koszulkę-powiedziałem z uśmiechem
-Co?!-powiedziała zaskoczona
-No dam ci swoją.-powiedziałem-A co myślałaś?-śmiałem się
-No okeej!-powiedziała
Schowała się za drzewami.
-Wy już jedźcie, zaraz was dogonimy.-powiedziałem
Instruktorzy i raszta "oddziału" pojechali do przodu. Gdy zniknęli z punktu widzenia, zsiadłem z Tary i przywiązałem ją obok Belli. Podszedłem do Klaudii.
-Ej! Miałeś nie patrzeć.-oburzyła się
Objąłem ją i przyciągnąłem do siebie.
-Nie mogłem-powiedziałem
-Co ty robisz?
Szybko się otrząsnąłem i sczaiłem się co robię.
-Masz już tą koszulkę!-powiedziałem szybko jej ją wręczając i odwracając się na pięcie.
<Klaudia?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz