Siedzieliśmy chwile w ciszy. Po chwili przytuliłam się do Alexa. Nie wiedziałam jak zareaguje, ale to teraz nie bylo dla mnie wazne. Ważne było, żeby być blisko niego. To dziwne bo znamy się kilka godzin, a czuję się jakbyśmy znali sie od dziecinstwa
To na prawde dziwne, ale przu nim czuję się ... inaczej... tak jakoś sama z siebie się uśmiecham.
< Alex? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz